Szczególny to dzień: Narodowe Święto Konstytucji 3 Maja. Ustawa Rządowa z 3 maja 1791 roku była pierwszą na kontynencie europejskim i drugą po amerykańskiej nowożytną konstytucją. Jej autorzy – król Stanisław August Poniatowski, Ignacy Potocki i Hugo Kołątaj, który dokonał ostatecznej redakcji dokumentu pragnęli zreformować państwo w głębokim kryzysie. Chcieli zreformować państwo, w którym wciąż panowały głębokie podziały i toczyła się walka koterii wpieranych przez zewnętrzne mocarstwa.

Doniosłość wydarzeń sprzed 228 lat polega miedzy innymi na tym, że to Polacy jako pierwsi na kontynencie europejskim wprowadzili zasadę zwierzchności narodu oraz monteskiuszowską zasadę trójpodziału władzy, ograniczyli stanowe podziały w społeczeństwie i przywileje szlacheckie. To Polacy stali się europejskimi pionierami, którzy stworzyli konstytucyjne podstawy nowoczesnego państwa, wcześniej walcząc o niepodległość Stanów Zjednoczonych, inspirując jednocześnie Francuzów do zmiany monarchii absolutnej w monarchię konstytucyjną

Dziś wiemy, że Konstytucja 3 Maja była próbą uratowania I Rzeczypospolitej. Wprowadzała monarchię konstytucyjną i eliminowała wady ustroju, które rozbijały XVIII-wieczną Polskę. Osłabiła ówczesną oligarchię magnacką i jednocześnie nadawała prawa mieszczanom, co w perspektywie dawało szansę na wykształcenie się nowożytnej burżuazji w Polsce.

Niestety, przeciwnicy nowoczesnego państwa polskiego nie zawahali się zniszczyć dorobku twórców Konstytucji 3 Maja. Targowica do dziś jest symbolem zdrady narodowej, symbolem przeciwników ładu konstytucyjnego i prawnego porządku, który miał być zbudowany na Konstytucji 1791 r. Nie pomogły zwycięstwa Tadeusza Kościuszki pod Dubienką i Józefa Poniatowskiego pod Zieleńcami w polsko-rosyjskiej wojnie w obronie konstytucji. II rozbiór Polski ostatecznie pogrzebał idee konstytucyjnej reformy Rzeczypospolitej, a stawianie interesów najbardziej wpływowych ludzi w państwie, aspiracje liderów politycznej koterii przeciwnych monarchii konstytucyjnej ostatecznie doprowadziło do interwencji imperium rosyjskiego, upadku Polski i utraty niepodległości na ponad 100 lat.

Dlatego pamiętając o historii, w dniu Narodowego Święta Konstytucji 3 Maja, musimy wyciągnąć wnioski z wydarzeń sprzed 200 lat i przypomnieć, że także Konstytucja Rzeczypospolitej z 1997 r. musi być fundamentem ładu i porządku nowoczesnego europejskiego państwa prawnego, jakim musi być Polska. Tak, jak polska Konstytucja 3 Maja wyznaczała demokratyczne standardy Europie doby oświecenia, tak Konstytucja 2 kwietnia 1997 r. jest zwieńczeniem starań Polaków o wolną, niezawisłą i nowoczesną Polskę. Polskę, z której możemy być dumni, czego wyraz daliśmy również w preambule obowiązującej Ustawy Zasadniczej.

Wciąż należy przypominać, że Konstytucja Rzeczypospolitej służy dobru wszystkich obywateli. Wciąż należy przypominać, że Konstytucja Rzeczypospolitej przez obywateli została przyjęta w referendum. Dlatego nie możemy wahać się, aby powiedzieć, że nikt nie możne stać ponad konstytucją i jej prawami. Nie może być naszej zgody na negację Konstytucji, obowiązujących w niej fundamentalnych zasad ustrojowych i zasady podziału władzy, pluralizmu światopoglądowego, a także praw obywateli w niej zawartych. Jako nowoczesne i europejskie społeczeństwo musimy stać na straży praworządności, nawet jeśli rzeczywistość jest zaklinana fałszywą propagandą. Nie możemy pozostać bierni i godzić na coraz bardziej rozlewającą się nietolerancję, ksenofobię czy mowę nienawiści, która w tym roku zakończyła się zamordowaniem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Wkrótce przed nami ważne wybory dotyczące przyszłości naszego kraju i w konsekwencji przyszłości Polski w strukturach Unii Europejskiej. Od nas zależy, czy Rzeczpospolita powróci na pozycję silnego, nowoczesnego i demokratycznego państwa, respektującego prawo i szanującego każdego człowieka, pozycję lidera w regionie Europy Środkowej, wzoru dla krajów aspirujących do dołączenia do europejskiej wspólnoty, czy wciąż pozostaniemy na marginesie Europy, będąc krajem wyalienowanym jak w głosowaniu na Przewodniczącego Rady Europejskiej. Krajem, w którym brak poszanowania konstytucji, praworządności i podziału władzy, powoduje interwencje instytucji europejskich.

Obecną Konstytucję możemy zmienić, ale możemy to zrobić tylko w zgodzie z prawem. Na drodze ogólnonarodowego konsensusu i przy konstytucyjnej większości w polskim parlamencie (zmianę Konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów).

Nie możemy godzić się na negację, czy zawłaszczenie Konstytucji przez ludzi, którzy tworzą pod osłoną nocy ustawy zmieniające ustrój państwa, godzące w praworządność, wolność sądów czy prawa obywatelskie.

Pamiętajmy, że w nowoczesnym państwie warunkiem zachowania wolności politycznej obywateli jest podział władz między różne, niezależne, wzajemnie dopełniające, hamujące i kontrolujące się podmioty. Wiedzieli o tym twórcy Konstytucji 3 Maja 1971 r. którym nie były obce słowa Monteskiusza: „Kiedy w jednej i tej samej osobie lub w jednym i tym samym ciele władza prawodawcza zespolona jest z wykonawczą, nie ma wolności, ponieważ można się lękać, aby ten sam monarcha albo ten sam senat nie stanowił tyrańskich praw, które będzie tyrańsko wykonywał. Nie ma również wolności, jeśli władza sądowa nie jest oddzielona od władzy prawodawczej i wykonawczej. Gdyby była połączona z władzą prawodawczą, władza nad życiem i wolnością obywateli byłaby dowolną, sędzia bowiem byłby prawodawcą. Gdyby była połączona z władzą wykonawczą, sędzia mógłby mieć siłę ciemiężyciela.”

Obchodzimy dziś 228 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Pamiętajmy też jak historia oceniła tych którzy ją napisali i uchwalili, pamiętajmy jak historia oceniła tych, którzy Konstytucji nie uznawali, którzy Konstytucję obalili, i którzy doprowadzili do upadku Rzeczypospolitej.