Blisko 50 mln zł wydaliśmy na budowę nowych placówek dla najmłodszych płocczan. Mamy miejsca w przedszkolach dla wszystkich maluchów. Teraz czas na nowe przedszkole na osiedlu Łukasiewicza. Ale najpierw konsultacje społeczne.
Wokół Miejskiego Przedszkola nr 17 przy ul. Kossobudzkiego powstała atmosfera pełna nieporozumień i negatywnych emocji, a przecież wszyscy chcemy, by na osiedlu Łukasiewicza powstało nowoczesne przedszkole. I że takie powstanie – jest to przesądzone.
Jedyne pytanie brzmi: w jakiej formie? Czy zbudujemy od podstaw nowy budynek przedszkola, czy zrobimy je, adaptując segment budynku obecnej Szkoły Podstawowej nr 3, który wkrótce – z powodu reformy oświaty – będzie stał pusty?
Adaptacja budynku szkoły na przedszkole nie polega na odmalowaniu ścian i wymianie mebli. Taka adaptacja oznacza, że w segmencie budynku przeznaczonym na przedszkole wymienilibyśmy wszystko. Ze szkoły zostałyby tylko ściany. Wnętrze możemy zaprojektować na nowo. Mamy koncepcję, która zakłada, że piwnice i parter mogą być częścią gospodarczą i socjalną, a pierwsze i drugie piętro możemy przeznaczyć na wygodne sale wraz z salą gimnastyczną. Odizolowane od Szkoły Podstawowej przedszkole byłoby w tym przypadku samodzielną placówką z wygodnym dojazdem dla osób, które muszą dowozić dzieci samochodem.
Bardzo ważne jest to, że adaptacja segmentu Szkoły Podstawowej nr 3 na Miejskie Przedszkole nr 17 uwolniłaby teren, na którym dziś znajduje się przedszkole i pozwoliła zrobić na nim duży zielony, skwer rekreacyjny dla wszystkich mieszkańców osiedla. Dodatkowo, wokół niego można wygospodarować też obszar na kilkadziesiąt miejsc parkingowych, których na osiedlu Łukasiewicza tak bardzo brakuje. Jak można to zrobić pokazaliśmy na osiedlu Międzytorze, gdzie kilka dni temu oddaliśmy parking na blisko 100 miejsc i skwer z placem zabaw dla najmłodszych i seniorów.
Koszt takiej inwestycji (według szacunków) – adaptacji fragmentu SP nr 3 na przedszkole wyniesie ok. 4 mln zł. Koszt urządzenia skweru rekreacyjnego z parkingami – ok. 2 mln zł. Czyli łącznie wydalibyśmy ok. 6 mln zł.
Ale można też zbudować od podstaw nowe przedszkole. Miejsce jest, w przypadku projektu możemy wykorzystać dokumentację, która posłużyła do budowy Miejskiego Przedszkola nr 31 na Podolszycach Północ. Ale placówka na Podolszycach kosztowała 6,8 mln zł, a w przypadku Miejskiego Przedszkola nr 17 ten koszt wzrasta, bo mamy przy ul. Kossobudzkiego większy teren do zagospodarowania. Dlatego szacujemy, że koszt nowego MP 17 wyniesie około 8 mln zł. I jeszcze dwa na zagospodarowanie na zielony skwer terenu, który zostanie obok placówki. W ten sposób budowa nowego przedszkola i skweru sięgnie łącznie 10 mln zł.
Koszty w tym przypadku jeszcze wzrosną, ponieważ pozostaniemy z pustym segmentem budynku SP nr 3, który trzeba będzie utrzymywać (lub za kolejne kilka milionów adaptować na inne potrzeby mieszkańców osiedla).
Warto w tym miejscu wspomnieć, że (w konsekwencji deformy edukacji) czekają nas także kosztowne działania związane z adaptacją innych placówek oświatowych (SP 17, gdzie znaleźć ma się m.in. Poradnia Psychologiczno Pedagogiczna czy wymagająca remontu SP 5). O remont (a właściwie przebudowę) wołają również boiska przy SP 3 oraz SP 16. A przecież tylko w tym roku oddaliśmy do użytku dzieciom nowe boiska i place zabaw przy SP 12 oraz SP 15 i rozpoczęliśmy budowę Sali gimnastycznej przy SP 18!
Szanowni Państwo – 4 mln zł to duża różnica i decyzja o ich wydaniu musi być przemyślana. Ostatecznie zdecydują o tym radni, uchwalając budżet miasta, ale wcześniej musimy im zaproponować jeden z tych dwóch scenariuszy. Dlatego postanowiłem, że najpierw zapytam o zdanie płocczan – niech gospodarze naszego miasta się wypowiedzą. Zaproponowałem – po raz pierwszy w historii Płocka – konsultacje społeczne takiego przedsięwzięcia.
Przy okazji głosowania w ramach Budżetu Obywatelskiego Płocka, będziemy mogli oddać głos na jeden z tych dwóch scenariuszy i odpowiedzieć na pytanie: czy lepiej adoptować szkołę na nowoczesne przedszkole, czy zbudować nową placówkę?
Konsultacje skierowane są do wszystkich płocczan, nie tylko tych z osiedla Łukasiewicza. A to dlatego, że pieniądze na każde przedszkole pochodzą z budżetu całego miasta. Osiedle nie ma swojego oddzielnego planu finansowego.
Zdecydowałem się taż adresować konsultacje do całego miasta, ponieważ nowe przedszkole również będzie dostępne dla każdego. Już dziś przecież tu właśnie przywożą swoje dzieci mieszkańcy różnych osiedli.
Mieszkańcy osiedla Łukasiewicza zebrali już ponad dwa tysiące podpisów pod wnioskiem o budowę nowej placówki. Ten głos także brany jest pod uwagę zarówno przeze mnie jak i przez radnych.
Podkreślę z całą mocą jeszcze raz: zaczynamy konsultacje, nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji. Każdy scenariusz jest możliwy do realizacji. Zapraszam do głosowania!