Z sukcesem korzystamy z unijnych dotacji. W ostatnich latach zdobyliśmy dla Płocka kilkaset milionów zł. To dlatego, że jesteśmy dobrze przygotowani do ich wykorzystania. Wyzwaniem będzie dla nas przebudowa ul. Dobrzyńskiej i budowa Traktowej. Zaczynamy ją.

W ostatnich dniach ogłosiliśmy przetarg na to olbrzymie przedsięwzięcie. Zbudować chcemy ul. Traktową, przebudować Dobrzyńską; na skrzyżowaniach Dobrzyńskiej ze Zglenickiego, Dobrzyńskiej z Traktową oraz na skrzyżowaniu Traktowej ze Szpitalną powstaną trzy ronda.

Nie trzeba nikogo przekonywać, jak potrzebna jest modernizacja skrzyżowania ul. Zglenickiego z Dobrzyńską, jak bardzo rondo ułatwi życie kierowcom jadącym z Orlenu do centrum.

Koszt tego kontraktu przekracza 30 mln zł. Mamy szansę na unijną dotację jeszcze ze starej perspektywy finansowej do 2013 roku. Obowiązuje bowiem zasada, że pieniądze z tego czasu można rozliczać dwa lata po zakończeniu okresu finansowania, czyli do  końca 2015. Skończył się rok 2014 i okazało się, że w Urzędzie Marszałkowskim zostały jeszcze środki unijne, po które można szybko sięgnąć.

Czyli do grudnia, w zaledwie osiem miesięcy, musimy wykonać inwestycję porównywalną swym zakresem do budowy pierwszego odcinka obwodnicy, ul. Otolińskiej czy wiaduktu kolejowego.

Ryzykowne? Bardzo, ale z drugiej strony obwodnicę wykonaliśmy praktycznie w trakcie jednego sezonu  budowlanego. W 11 miesięcy zmodernizowaliśmy dworzec autobusowo-kolejowy. Dlaczego więc nie podjąć ryzyka przebudowy dróg na osiedlu Winiary i wykorzystać unijną dotację?

Bez środków z UE inwestycja obciąży mocno budżet miasta. Ale byłby to grzech zaniechania, gdybyśmy nie zaryzykowali.

Mam świadomość ryzyka, że możemy nie zdążyć z przyczyn od nas niezależnych, np. pogody i wczesnego przyjścia zimy, bankructwa czy nierzetelnego  wykonawcy. Jeśli jednak te elementy nie wystąpią – pokażemy jak dobrze jesteśmy przygotowani do wykorzystania zewnętrznych środków i, że nie zmarnujemy żadnej okazji.

Napisałem, że zaczynamy tę przebudowę, bo ostatnie informacje od marszałka Mazowsza mówią, że czeka na nas dofinansowanie na poziomie 85 procent czyli ok. 25 mln zł.